Co prawda już druga połowa października, ale warto wspomnieć o szkoleniu w którym brałem udział całkiem niedawno.
1 września koniec wakacji, dzieciaki poszły do szkoły, więc pomyślałem że też sobie pójdę. Z tą różnicą, że do szkoły elastyczności – Flexible Steel.
Czym jest Flexible Steel w skrócie :
Jest to program pracy nad mobilnością i elastycznością, który nie wymaga poświęcenia siły na rzecz elastyczności, ani elastyczności na rzecz siły.
Nie chcemy poświęcać jednej cechy kosztem drugiej, lecz osiągnąć równowagę między nimi.
Pavel Tsatsouline : “dobrym celem jest wyciśnięcie odwaznika kettlebell równego połowie masy ciała, oraz zrobienie szpagatu. Siła i elastyczność w tym samym momencie” – może kiedyś się uda.
Tak jak w przypadku pozostałych szkoleń, podobnie z tego wyciągnąłem to co najbardziej przydatne i wdrażam do pracy z osobami, które ze mną trenują.
Pamiętajcie żeby trenować mądrze i jakościowo, a nie ilościowo.
Be athletic health.